IV miejsce w TURNIEJu GP Gminy Repki
Nie lenimy się, nie lenimy.
Tydzień temu w turnieju "jedenastek" dostaliśmy srogą lekcję, wnioski wyciągniemy na przyszłość (przy okazji gra na normalnym boisku), póki co wracamy do rywalizacji w skałach siedmio-osbowych.
06.08.2017r. odbywał się TURNIEJ GP Gminy Repki, rywalizacja toczyła się o Puchar Wójta Gminy Repki Pani Krystyny Mikołajczuk- Bohowicz na boiskach w Repkach, Kamiance i Skrzeszewie. O godz. 11:30 odbyło się losowanie i podział na 3 (trzy zespołowe) grupy.
Los chciał, że trafiliśmy do grupy B (jako jedyna mecze grupowe rozgrywała na orliku (w Repkach) pozostałe dwie grupy to naturalna trawa), pamiętając zeszłotygodniowe lania, gra na sztucznej nawierzchni nam bardzo odpowiadała:]
W gr. B rywalizowaliśmy z zespołami BTS Kobylany oraz Tchórznica.
BTS Kobylany - MTS Sokołów (1:1) 1:1
Mariusz Murasicki (k)
mecz od początku do końca zacięty, a remis należy uznać za sprawiedliwy.
MTS Sokołów - Tchórznica (3:0) 7:1
Krzysztof Mielańczuk-4, Marek Leśko, Hubert Olichwierczuk, Karol Mieczkowski
od początku do końca kontrolowaliśmy przebieg spotkania, do pełni szczęścia zabrakło trochę celności
awans mieliśmy pewny, pytanie z którego miejsca. gdyby BTS wygrał wyżej niż my, zajelibyśmy drugie miejsce i na II rundę mieliśmy jechać do Kamianki (boisko trawiaste), zwycięzca zostawał w Repkach(czego bardzo chcieliśmy)
BTS Kobylany - Tchórznica (3:1) 4:2
i mamy pierwsze miejsce
miejsce | drużyna | pkt / bramki |
1 | MTS Sokołów | 4 / 8-2 |
2 | BTS Kobylany | 4 / 5-3 |
3 | Tchórznica | 0 / 3-11 |
II RUNDA
do Repek przyjechały zespoły z drugich miejsc z grupy C (Sabnie) oraz z grupy A (Kamianka)
MTS Sokołów - Sabnie (2:0) 2:2
Krzysztof Mielańczuk-2
prowadziliśmy po pierwszej połowie 2:0, a po 90 sekundach drugiej połowy zrobiło się 2:2. nikt nogi nie odstawiał, gra bardzo wyrównana, ale niedosyt pozostał.
Sabnie - Kamianka 2:2
przed ostatnim meczem było wiadome, kto wygra zajmuje pierwsze miejsce,
kto przegra odpada, aby obie drużyny mogły wyjść z grupy potrzebny byłby remis 3:3, wtedy Sabnie wracają do domu.
MTS Sokołów - Kamianka 0:0 karne: 3-2
obie ekipy podeszły asekuracyjnie do spotkania, wiadomo kto traci bramke ma już małe szanse na awans. żadna z ekip nie podejmowała zbyt dużego ryzyka, stąd i wynik 0:0, dzięki obronie jedenastki przez Dawida Mieczkowskiego wyszliśmy z grupy!
|
|||||||||||||||
PÓŁFINAŁY
Półfinały i finały rozgrywane były już w Kamiance (boisko trawiaste), a takich raczej nie lubimy.
Na naszej drodze do finału stanął aktualny mistrz PLPS - zespół Niecieczy, większe boisko, większe bramki, trawiasta murawa i brak zmienników nam nie pomagały, zasłużenie dostaliśmy łomot.
MTS Sokołów - Nieciecz 0:6.
Drugi półfinał
Sabnie - BTS Kobylany 2:1
Pozostał nam do rozegrania konkurs rzutów karnych o III miejsce.
Przy stanie 2:2 mówię do Kucharza: "ta bramka to jak stodoła, nie da się w nią nie trafić" i ugryzłem się w język po jego strzale w poprzeczkę, jednak da się nawet w stodołę nie trafić;]
Kończymy rywalizacje tuż za podium, zmęczeni, zadowoleni lecz lekki niedosyt pozostał. Wicekrólem strzelców został Krzysztof Mielańczuk z 6 trafieniami - brawo!
finał wygrał zespół Sabni pokonując Nieciecz w karnych 4:3
Graliśmy w składzie:
Dawid Mieczkowski(br), Hubert Olichwierczuk, Marek Leśko, Karol Mieczkowski, Krzysztof Mielańczuk, Mariusz Murasicki, Robert Księżak i przez chwilę(potem nam uciekł) Sebastian Chmielak.
Także pod względem liczby rezerwowych - potęga ;D
Komentarze