Sezon końcyzmy tak jak zaczynamy - 3pkt zgarniamy :]

Tchórznica – MTS Sokołów (0:3) 2:6

Bramki dla nas: Łukasz Kołodziejczukx2, Mariusz Murasicki, Robert Księżak, Patryk Błoński, Bartosz Mróz.

Graliśmy w składzie: Paweł Skibniewski(br), Patryk Błoński, Marcin Brzezik, Łukasz Kołodziejczuk, Robert Księżak(capt.), Marek Leśko, Krzysztof Mielańczuk, Bartosz Mróz, Mariusz Murasicki, Ignacy Rozbicki.

Miejsce: ORLIK Jabłonna Lacka.

Temperatura: +-18ºC.

Liczba widzów: +- 35.

Zagraliśmy dobry mecz, lecz mimo tego nasze celowniki pozostawiły wiele do życzenia, były tak zwichrowane, jakby każdy z nas co najmniej do piątej rano balował gdzieś na imprezie. imprezie tym artykule chcę jednak pominąć naszą marną skuteczność, chcę pominąć wkrętke Zwierza na poprzeczkę, strzał Młodego w słupek z 5metrów, czy notoryczne trafianie w bramkarza na środku bramki, mecz wygrany i tyle.

W tym miejscu chciałby wyróżnić chłopaków z Tchórznicy, którzy nie przejmowali się niepowodzeniami w kolejnych meczach, tylko tydzień w tydzień stawiali się na boiskach walcząc za każdym razem z wielkim zaangażwoniem, nie to co poniektóre ekipy z naszej ligi… choćby wicemistrze – Sabnie, mimo iż nie mieli szans na przeskoczenie Niecieczy zamiast za punkt honory mieć ogranie ich w ostatnim meczu sezonu – odpuścili, walkower. A to tylko ostatni przykład z całej „plejady” walkowerów jaka miała miejsce w tym sezonie.

Tym większe brawa należą się chłopakom z Tchórznicy!

NIE WAŻNE JAKI OSIĄGASZ WYNIK, WAŻNE ABYŚ W KAŻDYM MECZU DAWAŁ Z SIEBIE MAXA !!!

Wszak to jest zabawa, a jak się bawić to na całego:]

p.s.

Patryk mnie prosił:

Koza w tym meczu zaliczył 11 asyst ;]