Ostatki
Dwa ostatnie tej jesieni
Czarni Wrotnów – MTS Sokołów (1:4) 7:4
bramki: Łukasz Kołodziejczuk x3, Bartosz Mróz.
Do przerwy graliśmy bardzo dobrze, przy lepszej skuteczności przewaga mogłaby być dwa razy większa. Druga połowa to katastrofa. Co prawda mieliśmy kilka sytuacji bramkowych lecz albo brakło szczęścia (dwa słupki) albo skuteczności. W okolicach 45 minuty gospodarze strzelili na 2:4 i poszli za ciosem. A my? No jest zajebiście dobrze postawione pytanie. Sam nie wiem co my robiliśmy.
Skrzeszew – MTS Sokołów (1:1) 3:2
bramki: Robert Księżak, Bartosz Mróz.
Na ostatki przy sprzyjających okolicznościach pogody, pojechaliśmy rozegrać mecz awansem ze Skrzeszewem – sąsiadem w tabeli. Mecz dwóch zaprzyjaźnionych ekip, zaprzyjaźnionych do pierwszego gwizdka;] Po rozpoczęciu meczu ambicja, zaangażowanie i chęć zwycięstwa biorą górę:]!
Dwa razy doprowadzaliśmy do remisu, na doprowadzenie do remisu trzeci raz nie starczyło czasu.
Na szersze podsumowanie rundy jesiennej zapraszam wkrótce:]
Komentarze